Na nowohuckim placu Centralnym oraz nad zalewem przy ul. Bulwarowej księża czekali na chętnych do rozmowy.
Mieli ze sobą składane krzesła (żeby było wygodniej rozmawiać) i flagi akcji „Jestem! w Hucie”, żeby łatwiej było ich znaleźć. Towarzyszyli im także wolontariusze roznoszący ulotki. Każdy mógł się przysiąść i „zagadać”. A czasem sami kapłani przesiadali się na pobliskie ławki i zaczynali rozmowę.
– Ludzie pytali czasem o podstawowe kwestie, dotyczące np. prawa kościelnego. Był też pan, który chciał się po prostu wygadać – mówi jeden uczestniczących w akcji kapłanów ks. Michał Soczyński z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa na os. Teatralnym. Zdarzały się również głębsze rozmowy.